Rewelacyjna rola Helen Mirren, dość obiektywnie przedstawiona biografia. Warto obejrzeć ( oryginał)choć dla samego posłuchania wymowy angielskiej:)
Jak dla mnie to za dużo tam mowy o Tonnym Blairze. Wygląda to tak, jakby film, mimo, że o królowej Elżbiecie II, to jednak nastawiony bardzo na poparcie ówczesnego premiera UK. Ogólnie dobrze się to oglądało i chętnie wrócę jeszcze kiedyś do tego filmu, ale ten mały szkopuł mnie drażnił.
Monarchia to ostatni atrybut starej Brytanii!!. Popatrzmy na to z innej strony, Land Rover, Jaguar, Mini, Rover kto wie do kogo należą te symbole Angielskiej motoryzacji dostaje ode mnie pensa, drugiego jeśli spotka angielskiego tak zwanego gentlemana, fish and chips raczej kupimy od Turka,Hindusa a ich koledzy będą...
więcejCzy ktoś zna nazwisko prawej ręki Blaira? Pojawiał się w filmie wielokrotnie, wysoki, pewny siebie człowiek z charakterystycznym nosem. Pisał premierowi przemówienia, pomagał tworzyć jego wizerunek.
Zaczęłam oglądać ten film z chęcią obejrzenia jakiejś sfabularyzowanej historii o Elżbiecie
II. Z rozczarowaniem dostrzegłam, że głównym wątkiem było "jak królowa radzi sobie ze
śmiercią synowej", a nie "życie królowej".
Niedosyt, acz kreacja głównej bohaterki - bardzo dobra i wysoko oceniam film.
Lepszych aktarów naśladujących polityków można znaleźć w majewski show. Gł. aktorka zbyt ładna. Drażniło mnie to, że nie umiała naśladować dokładniej prawdziwej królowej. Trochę to naciągane ta cała historia. Wątpię by na codzień kierowała się takimi szlachetnymi pobudkami. Diana zapewne wkurzała ją bo była młoda,...
To kreacja Mirren jest tutaj świetna i tylko ona ratuje ten obraz przed zwykłym popadnięciem w zwykłą nudę. Za film 4/10.
Naprawdę świetnie oddane wydarzenia, bardzo dobre aktorstwo i wybitna kreacja Helen Mirren. Polecam wszystkim, szczególnie tym zainteresowanym Wielką Brytanią i rodziną królewską :)
ogółem dobry film, jednak mimo krótkiego czasu trwania, jak na taki film, troszkę się dłużył; dobra reżyseria; interesująca kreacja Mirren, chociaż w sumie nie wiem za co ten Oscar
Moja ocena: 7/10
świetny film...co to psuedo-media potrafią za szoł zrobić ze zwykłej śmierci (Diany szkoda, ale zeby kwiato-faszyzm taki robić to już gruuuba przesada)
Brawa dla Mirren za wspaniałą grę. Film wciągający. Oceniam na miarę "Księżnej". Bardzo zaplusowała u mnie sama królowa (jeśli oczywiście nie naciągali za bardzo faktów) :D
Własnie dzieki takim filmom zastanawiam się czym kierują sie krytycy nadając filmom wyróznienia i nominacje.Jak dla mie to jest to nic innego jak tylko coś w rodzaju dokumentu, nie o Królowej ale o przygotowaniach do pogrzebu Diany.Więc nie kumam wielkiego halo!Film jako tako nie jest bardzo zły ale na pewno na nic...
Szczególnie bardzo podobało mi się, to ciekawe przedstawienie tej całej sytuacji politycznej związanej ze śmiercią Diany.
Z początku postać samej królowej wydawała mi się troche nudnawa, ale Helen Mirren znakomicie ratowała sytuację. Świetna rola, była niesamowita - w pełni zasłużony Oscar.
Pochwały należą się...
poza tysiącem? Obejrzawszy film pierwszy raz i zjrzawszy na ową stronę, "Krolowa" jak dobrze pamietam nie uzyskala jeszcze tyle glosow zeby znalezc sie w tym calym TOP notowaniu. Wlasnie obejrzalem film drugi raz, wchodzac tu spodziewalem się ujrzeć miejsce co najnizej w przedziale 200-300 najlepszych filmow /juz nawet...
więcejjeste to film biograficzny więc trudno żeby były tu sceny z Bonda wiec moja ocena jest wysoka,bo faktycznie jest zrealizowany profesjonalnie i można się naprawdę dużo dowiedzieć o monarchii w GB
Cały film jednak troszkę mnie rozczarował, ptrzecież dostał nagrode BAFTA. Ale za Hellen Mirren i charakteryzacje -8/10
Wg mnie ten film jest dosc mocno przeceniony. Jak dla mnie to polityczne kino rozrywkowe z klasa. Tylko tyle i az tyle...
Film warto zobaczyć, jednak mnie się wydaje, że nie jest do końca szczery. Rodzina królewska, która wzbudza tyle kontrowersji tak łagodnie pokazana? Cóż....na temat żyjących chyba nie warto kręcić filmów
Na ten film już od dawna polowałem i przyznaję, że się nie zawiodłem, choć nie jestem też w pełni usatysfakcjonowany. Ale to za chwilę. "Królowa" z bardzo dobrym skutkiem pokazuje życie królewskiego dworu, świetnie portretuje obraz Elżbiety II, a także jest chyba pierwszym filmem, który obnaża intymność rodziny...