Twój post dosłownie żal dupe ściska i pokazuje jak marnym widzem jestes.
"Lepszych aktarów naśladujących polityków można znaleźć w majewski show" to jakim cudem Helen Mirren dostała za to Oscara?? Jej gra aktorska była tu na bardzo wysokim poziomie. Zresztą nie tylko jej, bo całe aktorstwo spisało się bardzo dobrze. H. Mirren doskonale wcieliła się w królową. Film niezwykle piękny, wzruszający i pokazujący co królową kierowało w tych ciężkich dla niej dniach. Szkoda, że twój post wogóle się tu znalazł, a ta ocena znacznie obniża wartości artystyczne tego wspaniałego dziela.

Wow ale masz słownictwo. "Żal dupę ściska". Jest mnustwo filmów, które są przeciętne, a dostały oskara.

Memoria, panoszysz się ze swoją inteligencją po całym filmwebie, a nawet nie wiesz, że pisze się "mnóstwo" a nie "mnustwo" HIPOKRYTKA.

Po całym filmwebie? Sprecyzuj proszę twoją wypowiedź. A co ma ortografia do sensu wypowiedzi. Nie wiedziałam, że osoby popełniające błędy ortograficzne nazywa się hipokrytami :O. Chyba coś ci się przekrzywiło w głowie.

Osoby, które nazywają samych siebie inteligentnymi (cóż za megalomania), a na prawdę okazują coś odwrotnego nazywają się hipokrytami. Stwierdzam to na podstawie twojej wypowiedzi nt "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" pyszałku.

Czyli wg ciebie przestrzeganie zasad ortografii świadczy o inteligencji. Ponadto masz wybitną zdolność określania inteligencji na podstawie wypowiedzi na forum filmweb.pl. No cóż, gratuluję ograniczenia umysłowego! Ponadto mylisz mnie z mężczyzną ;/ Naprawdę jesteś spostrzegawczy. Pyszałku? Dziecko, idz spać lepiej!

Nie chce mi się już pisać o co mi dokładnie chodzi. Skompromitowałaś się i zostałaś dostatecznie zjechana na temacie o Buttonie dzieciaku. A może dzieciaczko, bo dzieciak to rodzaj męski więc znowu się obrazisz.
Żegnam

Odezwij się jak już będziesz miał lepszy zasób słownictwa cudaku. Bye bye.

MI się podobała gra aktorska wszystkich,nikogo bym nie zmieniła.Portret królowej został ukazany niejednoznacznie,niby dlaczego nie miałaby się kierować szlachetnymi pobudkami?

Bo ludzie nie kierują się nimi. A szczególnie ci, którzy mają władzę.

No tak, ale królowa brytyjska NIE MA władzy, to jest ten problem. ;p

Tak, oczywiście. Wogóle nie ma na nic wpływu. :) Doucz się.

A moim zdaniem to zestresowane dziecko, które miało za ciężkie zabawki. A teraz pozwól że Cię oświecę Pani-Wszystko-Wiem-Najlepiej. Studiuję politologię więc czuję się na siłę wytłumaczyć Ci Pani-Wszystko-Wiem-Najlepiej, że królowa ma władzę. Reprezentacyjną ;P Brytyjska monarchia jest monarchią parlamentarną. W przypadku Wielkiej Brytanii rola monarchy ogranicza się np. do odczytania orędzia(w Polsce - expose), które ma podsunięte przez nowego premiera. Królowa także otwiera posiedzenie Sejmu, jeździ dorożkami i tak dalej. Ale to przecież wiesz, bo wystarczy wejść na jakąkolwiek stronę na ten temat.

Ja pierniczę, nienawidzę ludzi głupich. To choroba świata, od zarania dziejów ;].

Smutna prawda, z ciekawości zlustrowałem wątki w których owe dziewczę się udziela i zauważyłem jedno, wszyscy biedną Momorię jadą bo jest bodajże
królową wszystkich trolli! jej świat a raczej odmienna rzeczywistość która składa się z tłumu ludzi nieustannie jej przytakujących po prostu nie istnieje...
Hipokrytka to doskonałe słowo określające jej nietuzinkową osobowość.
Polecam zobaczyć jej wątek w Ciekawym przypadku Benjamina Buttona...

Polecam przeczytanie wypowiedzi Dark_Sidera, a raczej niezłej wiązanki poniżających kobietę przekleństw w temacie "Ciekawy przypadek Benajmina Buttona"
PS. Nie moja wina, że przeciwieństwa się przyciągają. Kre.tyni zawsze będą do mnie ciągnąć.

Jak żadne środki perswazji do Ciebie nie przemawiały a Ty wyzywałaś wszystkich w koło to się obrażasz, że ktoś użył kolokwializmu w stosunku do Ciebie? Jedziesz bulwarówką po wszystkich a ja bardzo przepraszam - Ciebie nie można zjechać przy jej użyciu? Hipokrytka.
Btw serdecznie wszystkich zapraszam do owego wątku gdzie Momoria walczyła z połową filmwebu i pomimo swojego błędu nie chciała się do niego przyznać, za bardzo jesteś ograniczona....

Dark sider nie po alkocholu- dla porównania proszę wejść i zobaczć jego kretyńskie komentarze na http://www.filmweb.pl/topic/1090100/W+skali+1-10+daję+8.html?page=20

Co to znaczy jechać bulwarówką? Może naucz się poprawnej polszczyzny, a potem dyskutuj z kimś na poziomie.

Zbłaźnił się na forum, a że ma większe ego niż IQ, to wynikiem były bzdury wypisywane pod moim wątkiem

Człowiek ma nierówno pod sufitem!!!

hehe hihi haha wcale z Ciebie nie szydzę :D

Czyli przyznajesz, że sam się zgn.oiłeś. Super.

no proszę trolle nawet na wakacjach nie próżnują ^^
nie będę z Tobą polemizował bo to sensu nie ma ;)

Odezwał się mamut. Z tobą nie da się polemizować. Każdy przyzna mi rację gdy kliknie na link, który podałam powyżej i przeczyta twoje schizofreniczne bazgroły. Totalna błazenada, a nie polemika z twojej strony. Jesteś totalnie odmóżdżony. Za dużo alkoholu!!!

(^o^) idź się lecz, naprawdę ;)

Tylko tyle masz do powiedzenia sześciolatku ?

Zdecyduj się mamut czy sześciolatek a może alkoholik lub schizofrenik?
Poziom jaki sobą reprezentujesz jest poniżej zera absolutnego,
są wakacje i nie będę sobie psuł humoru na Twoich wywodach.

Znów się upiłeś d.ebilu ?

znowu brakuje Ci argumentów i jedziesz z jakże wysublimowanym i dystyngowanym słownictwem? ;)

Znów? To tobie brakuje argumentów. A jak już jakieś masz, to wyssane z palca. Poza tym nerwy ci puszczają. Na wątku dotyczącym Benjamina Buttona dokładnie to widać jaki z ciebie kompletny prymityw. Nie będę dyskutować z kimś o tak niskim poziomie kultury. Dlatego traktuję cię tak, jak na to zasługujesz.

Ktoś tu kogoś małpuje i nie jestem to bynajmniej ja. ;)
Mi nerw nie puszczają tylko ręce opadają na widok Twego jakże marnego nicka i jakże prostolinijnych, przewidywalny i aż do bólu nudnych tekstów zadufanej w sobie dziewczynki, której się wydaję, że wszystkie rozumy pozjadała a tak naprawdę jest zwykłą idiotką, tak, tak prawda w oczy kole. ;)

p.s Co do guzika jak nie załapałaś o co chodzi w tych postach to utwierdza mnie to tylko w przekonaniu (jakże właściwym zresztą), iż inteligencja Twoja nie sięga ni wyżej od przeciętnej kostki masła ;)

Gdzie jesteś zapijaczona m.ordo o nieświeżym oddechu ???

poszedłem się zalać, nie ma mnie ;)

Przewidywalan? Przewidywalny, to jesteś ty. WIem, że mi odpiszesz, bo jesteś durny.

Ciągnie swój do swego :D

(Dark_Sider to oczywiście nie do Ciebie :) Ale tak jakby co do M-idealnie pasuje.)

Jaka szkoda, że bycie inteligentnym i mądrym to nie to samo. I że szacunku i kultury nie da się wyssać z mlekiem matki.

Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że Twoje wypowiedzi to prowokacja bo 1000 odpowiedzi do Twojego wątku w "Ciekawym przypadku..." może wyglądać imponująco.

Jaka szkoda z kolei, że ponad połowa to Twoje... prostackie wypowiedzi.

Hm... nie chciałabym być głupia. :) A Ty do tego kreujesz się na prostaka. Z może i wysokim ilorazem inteligencji ale zerowym szacunkiem do siebie i innych. A wypadałoby go mieć.

Życzę wyższych lotów.

A co ma szacunek do inteligencji? Prostacko odpowiadam na prostackie zaczepki. Nikt mi nie zaproponował inteligentnej riposty. Samo bydło udające, że się za kogoś ma. Szanuję się i walczę dlatego z bydłem- prędzej zarżnę je w rzeźni, niż ono mnie podepta.

Jej wypowiedzi to nie prowokacja bo prowokując człowiek mądry używa innych środków żeby wywołać w nas skrajne emocje.
Momoria jest zwykłym trollem internetowym, który dowartościowuje się na kłótniach i na tym, że ktoś jej odpiszę na takie "głupotki".
Cieszy ją to jak widzi, że ktoś się denerwuje i napawa się cudzą krzywdą,
jest najgorszym rodzajem człowieka.
Porównanie jej do Dody jest doskonałe albowiem słyszymy, iż ma IQ powyżej normy i należy do mensy jednakże po tym co sobą prezentuje patrzymy na to z cynicznym uśmiechem.

Szkoda słów i języka strzępić (klawiatury) ponieważ sprawiamy tym samym radochę owej osóbce, a nasze argumenty zwyczajowo do niej nie trafiają albowiem jest pusta i ma klapy na oczach.

Co do mnie, ja nie należę do tych co łatwo i szybko odpuszczają...

o, zapija.czona morda wróciła!!!! Dalej masz rękę? Miałeś ją sobie obciąć o ile pamiętam. Nie umiesz poprostu przegrywać!!! Ach ta męska duma!!! Lubię ją deptać. Dark sider- przykład zadufanego, małego fcecika z mikroskopijnym f.iutkiem. Nie może zadowolić seksualnie kobiety więc stąd jego sfrustrowanie. Jak się okazało, że się mylił co do Dody i jej uczestnictwie w mensie, to dalej udaje, że jest ona gorsza od niego!!!

Nie należysz do tych co odpuszczają, bo- patrz wyżej- to o fi.utku.

Ja słyszałem, że to alkoholiczki wmawiają innym problemy z trunkami cóż pewnie jesteś jedną z nich ale mniejsza z tym.
Kończyny mam wszystkie póki co a w rozmowach z tobą jedyną rzecz jaką mam chęć odciąć to twoja głowa...
Przegrywać z tobą? ha śmieszna jesteś, dowcip widzę ci się na wieczór wyostrzył, ja z tobą nigdy nie przegrałem, cały czas cię kompromitowałem a ty nastawiałaś zadek jeszcze bardziej aby weń kopał, cóż sadomasochiści też ludzie.
Najniższa i najbardziej żałosna forma pojechania facetowi to nabijanie się z rozmiarów penisa, niestety nic w tej materii nie możesz powiedzieć bo na całe szczęście nie miałem tej niebywałej nieprzyjemności spółkować z tobą. Co do zadowalania kobiet dyplomatycznie to przemilczę ponieważ są to moje prywatne sprawy i guzik ci do tego.
Idąc za tobą, musisz być płaską niczym deska, rozepchaną niczym wiadro, desperatką, której żaden facet nie jest w stanie dogodzić ponieważ nawet słoń, ba! nawet wieloryb (posiadacz największego penisa na całym globie) czułby straszne luzy w tobie.
Bo sobie kupiła? ludzie w dzisiejszych czasach za pieniądze kupują życia ludzkie, miłość a pieprzonego papierka nie da rady?
Śmieszna jesteś i nic o życiu nie wiesz...
Ostatnie zdanie utwierdziło mnie jedynie, iż moje osądy są jakże słuszne a ty nawet kapkę się nie zmieniłaś. ;)

Dark seider- (uwaga- tylko dla osób nie uczulonych na głupotę)

http://www.filmweb.pl/topic/1090100/W+skali+1-10+daję+8.html?page=20

Dalej nie nauczyłaś się pisać,
doceniam to naprawdę, że ośmieszasz się sama i mnie wyręczasz.

Dobrze, ze jestes skromniejszy od pani Momoria, panie, masz szczescie. Ale popelniles gafe. Wyjasniam: zamiast ciagnac swoja odgrywana zyciowa role sredniaka i skromnisia, ktora wychodzila Ci jak dotad zacnie, wychyliles nochala, spojrzales w gore, zamarzylo Ci sie dopiec 'wyzszym sferom', bezmyslnie sadzac, ze blysniesz...
Niestety.
Dales, glupcze, upust emocjom i strzeliles sobie w stope - zaatakowales osobe inteligentniejsza od siebie, nieroztropnie wytykajac jej orta, gdy Ty, becwale, napisales 'naprawde' osobno. Tego nie puszcze plazem :-)...
...
... Idioto... Gluptasku...
...Hipokryto!

Dziekuje.

Nie wiem jak ty to oglądałeś ale ja tam zauważyłam w grze Helen Mirren że nie lubiła Diany. Przecież to twórcy pokazali tyle że było to subtelne. Już do końca nie pamiętam jak to było ale wierz mi ja odniosłam inne wrażenie.

Chyba oglądałaś. No właśnie, to było subtelne w filmie- w rzeczywistości wątpie by to było takie.

Chciałabym się wypowiedzieć o filmie i o tym co napisał autor tematu jeśli można. Na pierwszy plan wysuwa się moim zdaniem aktorstwo. Wyróżniona wieloma nagrodami Helen Mirren wg mnie świetnie oddaje wewnętrzne spory jakie musiała przechodzić Elżbieta II. Wychowana konserwatywnie, odpowiedzialna za kraj, wciąż musiała borykać się ze skandalami wokół rodziny, wciąż musiała bronić dobrego imienia monarchii. Była oddana krajowi i Brytyjczykom. Film stara się pokazać co nią kierowało, co czuła w tamtych dniach. Znowu musiała stawić czoła krytyce. Helen bardzo dobrze pokazuje emocje jakie targały Elżbietą. Znowu musiała podjąć trudną decyzję. Postronnym obserwatorom może wydawać się to łatwe. Opuścić flagę wiszącą nad pałacem Buckingham na pół masztu i wydać oficjalne oświadczenie. Media i Brytyjczycy żądali tego od niej, lecz była nieustępliwa. Widziała jak naród który kocha obrzuca ją błotem. Wierzyła, że cały ten medialny cyrk kiedyś ucichnie i że, nie będzie musiała tego robić. Czemu naród tego wymagał? Czemu chcieli żeby oddała cześć kobiecie, która wielokrotnie obrażała ją i jej rodzinę?? Elżbieta była królową, najważniejszą kobietą w państwie, Diana nie należała do jej rodziny. Czemu się od niej tego wymaga? Takie pytania stawiała sobie królowa Elżbieta. Jednak ugięła się. Tym razem nie wygrała, pod przymusem wygłosiła przemówienie i spuściła flagę, nie tyle dla Diany ile dla narodu, który kochała i dobrego imienia monarchii, po raz kolejny uratowała swoją rodzinę i pozycję. Helen Mirren spowodowała, że inaczej spojrzałam na Elżbietę II. Zrozumiałam jej postępowanie. Widziano tylko jedną stronę medalu: wspaniałą "królowa ludzkich serc" Dianę( którą szczerze podziwiam i szanuję). Tyle, że tak samo jak Diana chciała się odciąć od dworu tak dwór chciał odciąć się od niej. Diana była bardziej ludzka i przez to ludzie ja kochali i kochać będą. Natomiast Elżbieta to głowa państwa, odp za naród. Na uwagę zasługuje również Michael Scheen(niedoceniony moim zdaniem) jako Blair oraz Sylvia Syms jako Królowa Matka. Sam scenariusz i reżyseria są dobre. Zarzuty, że film jest nudny są absurdalne moim zdaniem. Każdy wiedział na co idzie, to film na podstawie faktów, musi być wiarygodny, trudno koloryzować. Nie można w nim doszukiwać się zwrotów akcji, nie wiem jak ciekawiej można było przedstawić tą historię. Mi się film bardzo podobał, obejrzałam przypadkiem i nie żałuje, naprawdę miła niespodzianka. Troszkę irytowały mnie sceny w których Filip, Królowa Matka czy Karol wyszli na totalnych wrednych tchórzy, niewrażliwych na tragedię;)A i podobała mi się mentalna zmiana Blaira- to, że zrozumiał co kierowała Elżbietą.

"Drażniło mnie to, że nie umiała naśladować dokładniej prawdziwej królowej"

dziewczynka z Wroclawia wie lepiej od rodowitej Brytyjki urodzonej w Londynie ( Helen Mirren ) jak zachowuje sie brytyjska krolowa bhahaah
idz sie schowa ofiaro

film "Krolowa" za rewelacyjna role Helen Mirren, swietna role Jamesa Cromwella ( rodowity Kalifornijczyk swietnie gra angielskiego ksiecia ) i fajna role Michaela Sheena 9/10

autor tematu, po prostu nie zrozumiał filmu, nie ma pojęcia o brytyjskiej monarchii, zapewne dopiero się urodził kiedy Diana już nie żyła (albo miał za mało lat, żeby to pamiętać). jak dla mnie nie ma tu z kim dyskutować.

"Tacy sobie"?!?!?!?! Chyba oszalałaś! Byli fantastyczni!