PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=204585}

Królowa

The Queen
7,0 58 302
oceny
7,0 10 1 58302
7,2 27
ocen krytyków
Królowa
powrót do forum filmu Królowa

królowa oziębła

użytkownik usunięty

Ten film tylko utwierdził mnie w przekonaniu że Elżbieta II i jej małżonek są oziębłbym
snobami bez uczuć. Postawa Karola jak najbardziej zrozumiała, szanował Dianę jako matkę ich synów nawet po rozwodzie i jej śmierci.

Dziwny wpis. Po pierwsze - ciekawe, że film Cię utwierdza co do faktów. Przecież to mimo wszystko fikcja widziana oczyma realizatorów - zarówno co do Karola jak i jego matki. Prawda jak zwykle jest raczej trudno dostępna i z reguły mniej czarno - biała.
Po drugie - film właśnie podjął próbę zrozumienia i wytłumaczenia czegoś co nazwałaś(łeś) "snobizmem i oziębłością". Szkoda, że nie postrzegasz opowiedzianej historii jako głosu w dyskusji na temat roli królowej w systemie monarchistycznym i ogólnie wpływu monarchii na jednostkę ludzką. Tak wiele tu pytań: ile urzędu, a ile człowieczeństwa, gdzie jest granica której nie powinno się przekraczać, jak zmieniają się oczekiwania i potrzeby społeczne na przestrzeni zaledwie 50 lat, czy i na ile potrzebne są tradycje monarchistyczne i co dają społeczeństwu, ile prywatności może mieć urzędujący monarcha i jego rodzina i jak to pogodzić z godnością i prywatnością, jak taki urząd kształtuje człowieka i wpływa na jego relacje z innymi, na ile od monarchy można żądać zachowań moralnych i czy raczej prawda emocjonalna jest ważna czy też kręgosłup i zasady - niezależnie do uczuć. Warto zadać sobie te pytania, zanim udzieli się łatwych ocen. Wiesz - to ta drzazga w oku bliźniego, którą tak dobrze widać, a którą tak łatwo potępić.

ocenił(a) film na 9

Wziąłbym takich "snobów" jako królów Polski bez pytań i w każdym czasie.

ocenił(a) film na 8
bunttogrunt

i ja też

ocenił(a) film na 9
Winne

W 100% się zgadzam. Zachowanie godności, należytej powagi w dzisiejszych czasach leżą. Rządy, ludzie bez przerwy zmieniają zdanie, podążają za modą. Mało jest stałych wartości. I dlatego moim zdaniem rodzinie królewskiej należy się szacunek, bez względu na coraz mniejszą ich rolę w faktycznym kierowaniu państwem. Popatrzmy na nasz kraj. Bez owijania w bawełnę, wszystko to jest jedno wielkie, żenujące przedstawienie, zawiłe i wielopoziomowe. A wszystko po to by dorwać się do koryta i odwrócić uwagę od faktycznych problemów. Jeśli nad całą polityką stoi ktoś z tak długoletnim stażem, nawet jeśli tak naprawdę tylko przyjmuje raport, to wpływa na te przemijające trendy we władzy, stabilizuje idiotyczne pomysły i burzliwe, ale w gruncie rzeczy krótkie i mało istotne okresy jakiejś nagonki, czy ekscytacji. Kogoś takiego widziałbym w Polsce. Choćby zamiast prezydenta, który swoją osobą nic nie reprezentuje i kompletnie nie ma zdania ani osobowości.

ocenił(a) film na 7
Barti170

Jest różnica pomiędzy noszeniem się z godnością a zwykłą wyniosłością. Królową cechuje to drugie. Ale nie można jej winić bo tak została wychowana. Protokół stawiała ponad człowieczeństwo i sprawa Diany to nie pierwszy przypadek. Już raz podpadła poddanym po tym jak nie zezwoliła młodszej siostrze na małżeństwo z mężczyzną którego wówczas kochała. Zwracasz tu uwagę na politykę a powiedz jaki wpływ na losy kraju ma królowa? Żaden. Prawdą jest że jest ona równie bezproduktywna a nawet jeszcze bardziej niż taki prezydent Polski. Jest kosztowną maskotką na utrzymaniu podatników. Tobie to imponuje a większość Brytyjczyków ma dość tego cyrku. Większość opowiadała się za zniesieniem monarchii. Ostatecznie zmuszono królową do płacenia podatków po tym jak po pożarze w jednym z jej zamków za remont mieli zapłacić obywatele. Niezrozumiały jest dla mnie podziw dla tej kobiety. Bo za co? Jej "praca" ogranicza się do paradowania w kapeluszach, machaniu do tłumu, spotykania się z ludźmi ze świecznika i premierem swojego kraju 2 razy w tygodniu. Żadnych konkretnych działań na rzecz kraju czy choćby drugiego człowieka. Robiły to właśnie Diana, Królowa Matka, Margaret Thatcher czy królowa Victoria. Do Elżbiety II nigdy nie będę mieć takiego szacunku jak do tych 4 kobiet. To były wielkie Brytyjki (oczywiście moim skromnym zdaniem :) )

nata1909

Margaret Thatcher była premierem, więc to chyba jasne, że miała większy wpływ na cokolwiek. Jak się domyślam, za czasów Wiktorii urząd królewski też miał o wiele większe wpływy na życie kraju. Królowa matka zyskała wielką popularność w czasie wojny. Elżbieta II rządzi w czasach, w których po prostu nie ma co robić (oczywiście w porównaniu do poprzednich monarchów).
Więc co ma zrobić? Abdykować i zlikwidować monarchię? Jest królową od 60 lat, do tego była przygotowywana. Nie można oczekiwać, że sprzeniewierzy się temu wszystkiemu i zdradzi wartości, które wyznaje jej rodzina od, no nie wiem dokładnie:), ale na pewno wielu lat.
Takie jest moje skromne zdanie.

ocenił(a) film na 7
NickError

Nie koniecznie muszą być wokół wojny. Potrzebujących nie brakuje. Mogłaby udzielać się charytatywnie jak choćby Diana, która będąc księżną Walii jednocześnie działała na rzecz chorych na AIDS, zwracała uwagę na problemy III świata czy miny które rozrywały ludzi. Jej matka patronowała setkom organizacji dobroczynnych i przedsięwzięć. Thatcher będąc jeszcze nastolatką gotowała dla aliantów i wraz z rodziną ukrywała Żydówkę w domu. Wachlarz możliwości dziś również jest ogromny. Tak obserwując jej zachowanie jako człowieka odnosi się wrażenie że dla niej otwarcie się na kontakt ze "swoim ludem" jej nie przystoi. Nie brakuje historii ludzi którzy się z nią zetknęli i za każdym razem bił od tej kobiety chłód. Czasami nawet pozwalała sobie na uszczypliwe docinki wobec osób za którymi nie przepadała. Oczywiście masz w pełni rację mówiąc, że nie rzuci nagle obowiązków i zlikwiduje monarchii bo to jakby nie patrzeć część dziedzictwa Brytyjczyków (nie wiem jak to nazwać). Po prostu nie rozumiem zachwytu nad tą kobietą. Jest królową i wykonuje swoją pracę. To tyle. Za co wznoszą nad nią "ochy" i "achy" pozostaje dla mnie zagadką. Pozdrawiam :)

nata1909

Co do księżnej Diany to się zgadzam, ale Margaret Thatcher i jej gotowania dla aliantów nie nazwałbym jakimś wielkim poświęceniem, a raczej czymś, co robiła pewnie wiele gospodyń i ich córek. No a ukrywanie Żydówki? Przed kim ją ukrywała? Na terenach Wielkiej Brytanii nie było łapanek Żydów, ani obozów. Tzn. nie do końca wiem, co masz na myśli, ale zakładam, że nocowała u siebie jakąś uciekinierkę z Europy. I raczej nie ona, tylko jej rodzice, bo ona w chwili wybuchu wojny miała 14 lat. Nie mówię, że się nie udzielała, wykazała obywatelską postawę. Każdy robi, na co go stać.
Diana robiła dużo i ciężko się z tym nie zgodzić. Ale może to również dlatego, że była z ludu i życie zwykłego szaraczka było jej o wiele bliższe. Oczywiście Diana z natury była bardzo otwarta i życzliwa, po wejściu do królewskiej rodziny nie zamknęła się w tym środowisku. Ale co do królowej. Będąc wychowywanym ultra konserwatywnie w ogromnym pałacu, bez większego kontaktu z otoczeniem, ciężko być wrażliwym na coś, o czym nie ma się pojęcia. Myślę, że w człowieka automatycznie narasta poczucie wyższości. Nie jest to dobre, ale tak jest. A Elżbieta II nie miała raczej możliwości się wyszaleć, czy poznać życia od innej strony, jak choćby Harry. Oczywiście być może z natury jest taka chłodna, ale niekoniecznie. Rozumiem, czemu taka jest.

ocenił(a) film na 7
NickError

Tak. Chyba z Holandii dziewczynka. Owszem nie było takich represji jak np w Polsce aczkolwiek do ludności Żydowskiej odnoszono się wtedy nieufnie. To jeszcze były lata kiedy rasizm czy antysemityzm były na porządku dziennym. To tylko tak napomniałam zwracając uwagę, że angażowała się jak mogła już od najmłodszych lat. Diana nie pochodziła z ludu. Wywodziła się z rodu Spencerów. Była spokrewniona z księżną Devonshire Georgianą o której też powstał zresztą całkiem fajny film z Keirą Knightly "Księżna". Miały dużo wspólnego. Obie budziły kontrowersje, zainteresowanie ludzi,były ikonami mody, młodo wyszły za mąż i były wyjątkowo nieszczęśliwe w małżeństwie. Elżbieta miała możliwość "wyszalenia" się, ale ona miała nieco inny charakter. Już jako dziecko była nieco zgorzkniała. Często przywoływała do porządku swoją siostrę Małgorzatę która korzystała z życia jak tylko mogła. Patrząc ja jej ekscesy można śmiało stwierdzić że Harry zdecydowanie wdał się w nią :P

ocenił(a) film na 9
nata1909

Odnośnie domniemanego braku poparcia Brytyjczyków:
"66 proc. Brytyjczyków ankietowanych przez ośrodek ComRes sądzi, że dla ich ojczyzny będzie lepiej, aby pozostała monarchią."

"Tylko 14 proc. przekonanych jest, że brak rodziny panującej wyszedłby mu na dobre"
(źródło to interia, ale słyszałem o tym dużo wcześniej i znalazłem to w dosłownie 2 sekundy)

Zgadzam się, że Elżbieta II jest mało sympatyczna dla ludzi, dość oziębła, ale to nie czyni z niej od razu osoby, którą można mieszać z błotem. Zgadzam się również, że nie jest ona najciekawszym fragmentem historii Wielkiej Brytanii, ale jak już wcześniej wspomniano: "takie czasy". Nie zgodzę się natomiast, że królowa ma mniejszy wpływ na państwo, niż wymieniany wyżej nasz prezydent. Pierwszy przykład, trywialny, ale ważny: Ona przyciąga turystów, a jej wizerunek jest powszechnie znany na całym świecie. Nie rozmawiamy przecież o takim dla przykładu prezydencie Mongolii. Dlaczego? A no właśnie, ponieważ to jest człowiek dla nas bez znaczenia. I jakkolwiek to niemile brzmi dla ucha przeciwnych brytyjskiej monarchii, Elżbieta II, mimo głównego celu rządów jakim jest paradowanie w kapeluszach i pokazywanie sztucznych zębów na wyścigach koni, jest dużo bardziej rozpoznawalna, To jest temat do dyskusji. Ciekawość przyciąga turystów, turyści dają pieniądze. Proszę bardzo. Dowód na przydatność królowej. Nie trzeba jej kochać, ale warto najpierw zrozumieć dlaczego taka jest, Ta "złota klatka" trwa od wieków. Co ona ma teraz zrobić? Wybiec z pałacu i zacząć stepować. Owszem mogłaby się dla przykładu udzielać charytatywnie. Ale jeśli nie chce, to jej wola. I tak już samym wizerunkiem przyczynia się do popularności UK.

ocenił(a) film na 7
Barti170

Co do sondaży to relacje między monarchią a społeczeństwem zawsze były skomplikowane i ulegały zmianom. Jednego dnia ją kochają drugiego chcą znieść. Zresztą zostało to pokazane w filmie prawda? Kiedy to królowa ugięła się gdy usłyszała że większość Brytyjczyków obróciła się przeciw niej.Nie było moim celem zmieszanie z błotem królowej. Po prostu niezrozumiałe dla mnie jest uwielbienie i podziw dla osoby która prócz instytucji nic szczególnego sobą nie reprezentuje. Dzięki za kulturalną wymianę zdań. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 9
nata1909

Nie ma sprawy. Trudno o tak spokojną dyskusję w dzisiejszych internetach ;). Również pozdrawiam!

nata1909

Królowa Wiktoria jest wielka tylko z powodu swojego długiego (prawie 64 lata) panowania, i tego że w tym czasie Wlk. Brytania była potęgą imperialną. To za jej czasów władca faktycznie utracił jakiekolwiek resztki realnej władzy. To Wiktoria, w przeciwieństwie do swojej praprawnuczki Elżbiety, żyła praktycznie w odosobnieniu nie pokazując się poddanym (w ciągu swego panowania uroczyście otworzyła parlament zaledwie 4 razy, w przeciwieństwie do Elżbiety, która robi ro corocznie). Wiktoria po śmierci męża Alberta w 1861 praktycznie przestała wykonywać swoje państwowe obowiązki (przestała pokazywać się w Londynie, spędzając czas w wiejskich posiadłościach, ministrowie musieli przyjeżdżać ze stolicy do Osborne House na wyspie Wight , albo do zamku Balmoral w Szkocji, gdzie audiencje odbywały się przez drzwi, w których stał sekretarz i przekazywał odpowiedzi władczyni). Co do tego ile pieniędzy kosztuje podatników utrzymanie monarchii zachęcam do obejrzenia tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=bhyYgnhhKFw

ocenił(a) film na 7
bunttogrunt

Małżonek szanownej królowej już pokazał swój "szacunek" do innych kiedy to podczas rozdawania dyplomów na jednej z uczelni zapytał Polaka czy "przyjechał tu zbierać maliny" czy kiedy powiedział do dziecka że jest za grube by być astronautą. Jest on znany z tego typu docinek. Prawdą jest że ci ludzie byli wychowywani w złotej klatce i normalne ludzkie odruchy są im obce. Polecam poczytać biografię Elżbiety II

ocenił(a) film na 9
nata1909

Książę Filip? Tak, jego komentarze są bardzo...osobliwe. Powołałeś się na przykład Polaka, bo jest najbardziej dla nas przekonujący, (tacy to już jesteśmy, uważamy na naszą opinię w innych krajach i to nie jest zdanie wrogo do takiego myślenia nastawione, bo sam tak robię. Choć oczywiście niewiele to daje, ale to off top.) ale małżonek królowej jest słynny z powodu tych swoich złotych myśli. Tak więc warto pamiętać, że prawie każdemu się oberwało w jego cudownych kwestiach. Co nie zmienia faktu, że akurat książę Filip jest w cieniu Elżbiety i jego zdanie kompletnie się nie liczy. Jego uważam po trosze za osobę faktycznie bez znaczenia i w sumie to niepotrzebną. Ot, ojciec (z tego co wiem dość w typowym, surowym staro-brytyjskim stylu) i pasjonat sportu za pieniądze podatników, raz na rok potrzebny by towarzyszyć swej żonie. Ale żyje już 90 lat i życzę mu zdrowia. Nic w życiu nie zrobił, ale i tak nic mu nie zarzucam poza nieco zbyt szybkim przekładaniem myśli na słowa.

ocenił(a) film na 6

to stare pokolenie które posiada cechy które zawsze u brytyjczyków (czy może Anglików ) ceniłem a których próżno szukać np. u Włochów

ocenił(a) film na 8
Ketrid2_

Zgadzam się z wami. Myślę, że (jeśli już brać film z prawdopodobną historię) to nie pokazuje on rodziny królewskiej całkowicie w złym świetle. Trochę tak, trochę nie. A nawet wysunę przypuszczenie, że chciano nam uświadomić, że pierwszą rzeczą, jaka widzowie mają po tym filmie jest właśnie to co w tytule. Ja nie odniosłam takiego wrażenia po filmie.
Nie zgadzam się z tematem i myślę, że Brytyjczykom można zazdrościć rządów. spójrzmy na Wlk Brytanię, jest niesamowitym krajem.

ocenił(a) film na 8

No to szkoda, że nie obejrzałeś filmu dość dokładnie aby go zrozumieć. Film nie ukazuje królowej jako oziębłej snobki snobki ... ukazuje ją jako osobę miotającą się pomiędzy wewnętrznymi uczuciami a zewnętrzną bezuczuciową głową państwa. Zastanawiam się tylko na ile ta historia jest prawdopodobna, a na ile jest chwyt marketingowy.

użytkownik usunięty

Wystawiłeś 10 filmowi, którego nie zrozumiałeś. I do tego jeszcze jest to twój ulubiony film???
To jest film o sztuczności, kiczu i obłudzie. Ukazuje on świat, w którym rządzą głupie media i PR-owcy, a nie WARTOŚCI reprezentowane tu przez królową, czyli: prawda, honor, uczciwość, godność... W świecie wykreowanym przez media wszystko jest sztuczne i puste, wyłącznie na pokaz.
Oto premier postanawia wykorzystać śmierć księżnej - którą za życia gardził! - do poprawy swych notowań. Media w to wchodzą i rozpętują ogólnoświatową histerię, kreując Dianę na "księżną ludzkich serc". I tylko rodzina królewska, czyli ludzie którzy znali zmarłą najlepiej nie chcą brać udziału w tym obrzydliwym cyrku. Ale w końcu nawet oni zostają przymuszeni przez tandetny świat do obłudy, muszą złożyć mu hołd.

ocenił(a) film na 9

To jest monarchia, a nie jakaś zabawa w monarchię. Trzeba mieć trochę godności, a nie latać na każde zawołanie ludu, bo sobie z żalem poradzić nie mogą. William the Conqueror się nie pieprzył z ludźmi, jak z resztą cała reszta Brytyjskich monarchów. Henryk VIII z dwiema żonami się rozwiódł, dwie sam wykończył, piąta żona zmarła. Tylko jedna go przeżyła. I co? Miał się liczyć wtedy z ludem? Moim zdaniem dobrze, że zachowali zimną krew, zachowali się godnie jak na królów przystało. Są jakieś zasady, których należy przestrzegać, a rozbrykane i rozpieszczone społeczeństwo domaga się flagi spuszczonej do połowy masztu, która ma oznaczać przebywanie królowej w Pałacu. Ale nagle ludziom się coś nie podoba i narzucają jej swoją wolę. Kobieta wychowana w tradycyjny sposób, z jakimiś wartościami i nagle podporządkowuje się ludowi który te wartości ignoruje. Jak to wygląda? Ma być dumna, bo takie ma prestiżowe stanowisko. Poza tym jeśli chodzi o film to spodziewałam się bardziej jej biografii, niż skoncentrowaniu się na jednej sytuacji. Ponadto film bardzo stronniczy: Diana dobra i wywyższana jak święta, a Królowa Elżbieta zła i ignorująca społeczeństwo. A gdzie całokształt?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones