Nie powiedziałbym, że jego teorie nt. Illuminatów czy Bilderbergów są infantylne bądź amatorskie. Być może jesteś ateistą i nie podoba ci się sposób, w jaki Jones tłumaczy pobudki kierujące elitami, ale czy ktoś wierzy, czy nie - naprawdę warto się zagłębić w prace tego genialnego dziennikarza. Pozdrawiam.

nie wiem co o tym wszystkim myśleć, po obejrzeniu tego filmu mam mieszane uczucia, owszem, to że elity chcą nam, owcom wcisnąć wszelakie podatki i ogłupić do zewsząd widać po systemach edukacji, ostatnich rozmowach na temat przeciwdziałania globalnemu ociepleniu (które uważam jako fakt, ale nie spowodowany ludzkim czynnikiem). Jednak film ten jakoś amatorszczyzną zalatuje, kiepsko przekonuje, to tylko wykrzykiwane hasła bez solidnych dowodów w stronę zjazdu jakiś tajemniczych ludzi. Wydawało mi się też, że jakoś mało ludzi go popiera, raptem kilka osób było z nim na miejscu. W porównaniu do protestów podczas zjazdów G8 czy ostatnio w Kopenhadze to tyle co nic, jednak życzę facetowi wytrwałości i szczęścia, które może doprowadzi jego teorie do szerszej publiki.

"nie wiem co o tym wszystkim myśleć"
Sugerowałbym spory dystans i bardzo chłodne podejście do całej działalności Alexa Jonesa. Ja osobiście już nie raz się sparzyłem i rozczarowałem wieloma teoriami tego dziennikarza "przyłapując" go niejednokrotnie na zwyczajnym pieprzeniu głupot i szukaniu na siłę jakiś globalnych, nieprawdopodobnych i tajemniczych powiązań wszystkiego co jest bądź było kontrowersyjne i powiedzmy nie do końca wyjaśnione opinii publicznej. Myślę, że jak na prawdziwego amerykanina przystało, Alex za wszelką cenę pragnie zwrócić na siebie uwagę porywając się na coraz bardziej szalone i niepoważne teorie - a wszystko to prowadzi do jednego celu - zarobienia jeszcze większych pieniędzy. A szkoda, gdyż kulisy zamachów z 11 września okazały się po latach zupełnie inne niż wersja wpajana nam do bólu przez rząd USA co z kolei wskazywałoby, iż dziennikarz ten (i nie tylko zresztą on,
gdyż jest już ich pokaźna liczba w USA) trafił bardzo blisko bądź być może nawet i w sam środek. Jednak sytuacja dotycząca tzw. "zamachów" i tzw. "porwań samolotów" to jedno (zapewne cała sprawa skończy się podobnie jak w wypadku zabójstwa prezydenta Kennedy'ego - nigdy niczego się nie dowiemy, gdyż "ze względu na dobro narodowe i pozycję Stanów Zjednoczonych na świecie" będziemy wciąż karmieni fałyszywymi wersjami, które użyteczne owszem i będą ale jedynie z punktu widzenia rządu i rządzących elit), a usilne próby wyszukiwania i dopasowywania różnych niesprawdzalnych, szokujących i groźnie brzmiących spekulacji to drugie. I na tym polu niestety Jones często ostro przegina. Im więcej zacząłem się interesować tymi wszystkimi opowieściami skupiającymi się przeważnie wokół kilku tematów: Nowego Porządku Świata, Iluminatów, globalnego zniewolenia, podtruwania a co za tym idzie redukcji liczby mieszkańców naszej planety, przerażających spisków na szczeblach jeszcze wyższych niż rządowe (władza ponadnarodowa) itp., itd., tym więcej znajdowałem w tym wszystkim fantazji, spekulacji (Inside Bohemian Grove), wybiórczego traktowania obszernego i niejednokrotnie bardzo skomplikowanego materiału (TerrorStorm) (tak aby wybrane przez dziennikarza elementy idealnie pasowały do nieprawdopodobnych założeń i tez przy których do dziś fanatycznie obstaje, a także przy okazji wpisywały się w charakter całej jego działalności) i nieprofesjonalizmu co w przypadku zawodowego dziennikarstwa jest nie tylko niedopuszczalne ale wręcz karygodne !!! No i te rozpaczliwe wyszukiwanie dziur w całym (np. teza, iż gubernator Kaliforni Arnold Schwartzeneger planuje w USA wprowadzić faszyzm, a wskazywałby na to fakt, iż ojciec jego miał "romans" z austryjackimi nazistami. Co za niedorzeczność !!! ). Tego
typu sposób rozumowania określiłbym jako totalnie amatorski i infantylny. Alex Jones traci też swoją wiarygodność otaczając się często przeróżnymi idiotami i paranoikami jak np. schizofrenik David Icke (oto jedna z jego powalających teorii: otóż światem rządzą
UFO-kosmici oraz pangalaktyczna rasa "ludzi-jaszczurów" zwana również Reptilianami, których to reprezentują m.in.: George W. Bush, Królowa Elżbieta II i Kris Kristofferson (sic!) :D ). Ponieważ kontrolują oni większość przejawów ludzkiej aktywności są również odpowiedzialni za wydarzenia z 11-ego września, które w dodatku sami zainicjowali -
ludzie co za debil !!! ). Kiedy dowiedziałem się o swego rodzaju "froncie wspólnej walki" jaki utworzyli obaj panowie zrozumiałem, iż zbyt pochopnie tak wysoko oceniłem Alexa Jones'a.
Niemniej jednak ten amerykański dziennikarz jako jeden z pierwszych zwrócił uwagę wielu ludzi na całym świecie na ogrom nieprawidłowości jaki pojawił się w trakcie śledztwa dotyczącego wrześniowych ataków jak i na długo przed jego rozpoczęciem, co głównie objawiało się poprzez fałszowanie udokumentowanych faktów, ukrywanie istotnych informacji i ostatecznie niszczenie dowodów. I zrobił to bardzo skutecznie wykorzystując posiadane predyspozycje - awanturniczy i inwazyjny styl dziennikarstwa oraz intuicyjny dobór wstrząsających i dogłębnie poruszających tematów, które pewnego dnia być może
okażą się dotyczyć jednego z najważniejszych wydarzeń polityczno-historycznych ostatnich czasów. A o skuteczności niech świadczy fakt, iż jeszcze na długo po seansie pozostaje w głowie widza mnóstwo pytań i wątpliwości.
Co do elit rządzących i ogłupiających to mogę śmiało powiedzieć, że niewielkie grupy ludzi skupiające w swoich rękach przeogromną władzę oraz będące równocześnie zauroczone szaleńczą wizją wszechpanowania, kontrolowały ogromne masy ludności już od początków naszej cywilizacji i podejrzewam, że nieprędko cokolwiek się zmieni w tej kwestii.
Niska natomiast frekwencja w trakcie aktywnej działalności Alexa chyba tylko potwierdza większość moich wątpliwości w stosunku do filmowca. Niemniej jednak warto pamiętać, iż podczas organizowanych prelekcji poświęconych wyłącznie wydarzeniom z 9/11 (bez zbędnych fantastyczno-nienaukowych wywodów spiskowych) dziennikarz ten potrafił zapełnić całkiem niemałe sale.
Aby przekonać się co do intencji i uczciwości tego dziennikarza, warto zobaczyć więcej niż jedną pozycję z jego dorobku. Może to pomóc bądź w pozbyciu się powstałych wcześniej wątpliwości, bądź też ostatecznie skreślić go z listy zainteresowań. A wątpliwości już można nabrać odwiedzając np. dział sprzedaży na domowej stronie dokumentalisty, gdzie skromną kolekcję przeplatających się wzajemnie materiałów można nabyć za całkiem sporą kwotę. Czy więc Jones jest do końca z nami uczciwy ? Czy promując swoje materiały i mówiąc o zbliżającej się "zagładzie ludzkości" trochę nas nie nabiera i wywołując poprzez to poczucie ważności i niezwykłości czasów obecnych a zarazem zagrożenia i utraty bliskiej przyszłości, wyciąga systematycznie z naszych kieszeni gotówkę ?
Jako jedną z najciekawszych pozycji z dorobku tego autora (co nie znaczy mającą 100% pokrycia z rzeczywistością) wskazałbym dokument z 2006 roku pt.: "TerrorStorm: A History of Government-Sponsored Terrorism", w którym to dziennikarz z mniejszą lub większą dozą wiarygodności przedstawia udokumentowane fakty świadczące o prowadzeniu przez rządy niektórych państw działalności terrorystycznej mającej na celu wywoływanie wojen i konfliktów zbrojnych.
http://video.google.com/videoplay?docid=330945914471163504&ei=CEArS5P_G8Sp-Aaig- HbAw&q=terrorstorm#
Innym dokumentem mającym wydaje się wiele wspólnego z rzeczywistością jest: "Martial Law 9/11: Rise of the Police State".
Film opowiada o skutkach zatwierdzenia przez idącego za ciosem wrześniowych zamachów prezydenta Busha i senat ustawy "Patriot Act 1 i 2", które doprowadziły do gwałtownie narastającej od 2001 roku bezwzględności, bezkarności, brutalności i zwolnienia od odpowiedzialności amerykańskiej policji, a także próbie stworzenia państwa policyjnego na wzór nazistowskich Niemiec z Gestapo w roli głównej (umożliwić to miałby sam prezydent podpisując dwie wymienione wyżej ustawy oraz kilka innych podobnie ograniczających swobody obywatelskie i gwałcących zasady demokracji ustaw).
http://video.google.com/videoplay?docid=6386292218497813246&ei=MD8rS9f4JM3F-Aau8 53UAw&q=martial+law#
Odradzam natomiast wszystkim debiut dokumentalisty: "Dark Secrets: Inside Bohemian Grove". Jest to jedna z tych historyjek, które znacznie obniżają wiarygodność reżysera, która opowiada o praktykach okultystycznych jakim oddaje się elita amerykańskiej finansjery i najważniejsze postaci z najwyższych szczebli rządowych. No comments -
cienizna po prostu. I jedno z ostatnich dzieł równie naciągane co banalne. Marionetkowy prezydent Barac Obama występuje w roli agenta z Wall Street i to w państwie rządzonym przez tajemniczych Iluminatów. Alex przedstawia typową historię z życia świeżo-upieczonego i zakłamanego (czyli tak jak wszędzie) prezydenta jako zagrożenie dla
przyszłości całej planety :P :"The Obama Deception"
http://www.youtube.com/watch?v=m22BHXYq1NE&feature=PlayList&p=D611094ABC2C0D77&i ndex=1
No to skoro to wszystko wygląda tak poważnie i ostatecznie, automatycznie rodzi się w głowie podstawowe pytanie: dlaczego ten człowiek wciąż chodzi po ziemi ? Czy bezwzględna, tajemnicza, międzykontynentalna elita o nieograniczonej władzy i dowolnych środkach nie uśmierciłaby już dawno tak niewygodną i mogącą zaszkodzić wdrażaniu w życie niecnych "planów globalnego zniewolenia ludzkości" osobę jak Alex Jones ?
O ile skłaniam się przychylnie do teorii dotyczącej tuszowania prawdy na temat 9/11 przez wszystkie możliwe agencje rządowe i pozarządowe, rozpowszechniające mniej lub bardziej świadomie często ze sobą sprzeczne zestawy kłamstw, o tyle cała reszta zawarta w większości tych alarmujących filmów jest moim zdaniem wyjątkowo mocno naciągana,często nie trzymająca się kupy lub wręcz kretyńska.
Stąd też pojawia się moja sugestia co do racjonalnego i chłodnego przyjmowania rewelacji objawianych nam przez tego amerykańskiego dziennikarza i próby maksymalnego zdystansowania się od jego specyficznego, apokaliptycznego punktu widzenia rzeczy sięgając np. chociażby do odmiennych źródeł informacji.

dzięki za wyczerpującą odpowiedź, z tymi kosmitami rządzącymi światem to się naoglądali x-files, zresztą jeśli chodzi o Reptilian to jest to zrzynka z serialu "V" z 1983 roku (obecnie jest remake). Ma to wiele wspólnego z tym gościem, co założył kościół scjentologiczny, takie same bzdety, a ludzie i tak w to wierzą.

Chętnie jednak pooglądałbym więcej dokumentów na temat 9/11. Co nieco wiem, ale na pewno niewiele, gdyż jak dotąd zbytnio się nie interesowałem, cośtam obejrzałem lata temu po tych wydarzeniach. Jeśli masz coś konkretnego, zapodaj linki lub nazwy. Thnx.

Po obejrzeniu kilku nowych materiałów dotyczących 9/11 i kilku kolejnych obalających różne teorie spiskowe dotyczące tego wydarzenia, chcę poinformować wszystkich, którzy przeczytali moje powyższe wypowiedzi, iż po ponownym przemyśleniu i konfrontacji z nowymi informacjami, absolutnie nie zgadzam się się z tezą jakoby jakieś bliżej nieokreślone tajne służby doprowadziły do zniszczenia WTC !!! Przyznaję, że uległem bardzo agresywnej histerii opierającej się na sugestiach osób prowadzących tego typu programy w tym mistrza oszustów i robienia kasy Alex'a Jones'a. Historie opowiadane przez tego dziennikarza są prowadzone w określony sposób mając na celu wywołać u słuchaczy niepokój i zagrożenie oraz tzw. "poczucie przebudzenia" i "dotarcia do prawdy". Do tego szczątkowe ilustracje filmami, które więcej miejsca pozostawiają dla wyobraźni niż wyjaśniają co naprawdę widzi widz. Myślę, że to właśnie Alex Jones i jego działalność jest doskonałym przykładem na potwierdzenie tezy, że w obecnych czasach mając dostęp do mediów i zdobyczy techniki można bardzo łatwo manipulować ogromnymi rzeszami ludzi doprowadzając ich do wiary w każdą schizofreniczną paranoję na zasadzie: im większa bzdura i mniej prawdopodobne wytłumaczenie jej, tym chętniej ludzie w nią uwierzą.
Dla odmiany tym razem podam link do stowarzyszenia zajmującego się obalaniem i tłumaczeniem błędności teorii spiskowych:

http://www.skeptic.com/

@Amon podaję nazwy filmów, o które prosisz powyżej:

"9/11 In Plane Sight" (mniej oszołomski ale równie kontrowersyjny)
"Loose Change" (jest już kilka edycji, które w zasadzie niewiele się od siebie różnią bo autorowi najzwyczajniej skończyły się pomysły)
"Painful Deception"
"9/11 Press For Truth"
"9/11 Blueprint For Truth"
To tylko kilka z całej gamy w większości nudnych i nic nie wnoszących filmików, ale chyba najciekawszych pod względem "spiskowości", paranoi i prezentacji.

Życzę miłej zabawy jeśli ktoś nadal wierzy w "inside job" albo najlepiej dać sobie spokój bo można się jedynie ośmieszyć w poważnym towarzystwie i wyjść na oszołoma.
Pozdrawiam !

Co do oszołomstwa to prawda nie dużo brakuje człowiek wybuchnie samoczynnie i po znajomych :]
co do polecania filmów to polecam zainteresowania sie amerykanskimi projektami wojskowymi pod kryptonimami ,,Manhattan'', Paperclip(czyli spinacz), Bluebeam, Philadelfia, pheonix, kilka nawet opisanych jest na wikipedii.

polecam nawet juz nie od alexa jones'a ale np. dr Rath opowiadajaca o big pharmie rzadzonej przez zdrajców hitlerowskich sądzonych w Norymberdze. Wielu zada sobie pytanie czym jest big pharma moi drodzy to ci wszyscy mili lekarze i lekarki z reklam BAYER'a, KRK'a, Gripex'u, Teraflu itp. :)

a jesli to was nudzi poprzez samie czytanie o tym w moim poscie obejrzyjcie sobie ,,List z polski'' na temat wypadku w smoleńsku i jest to podane całkiem przystepnie. Jeden z specjalistów mówi ze rozwiazałby ten problem w 4 godziny a nasz rzad nie umie zaczac od 8 miesiecy...... :D

pozdrawiam wszystkich i dzieki za przeczytanie posta

JESTEŚ WYTRWAŁY/A :D

podpisuje się pod wszystkimi otwartymi wpisami - watro obejrzec zarowno te polskie produkcje na temat Smoleńska jak i te amerykańskie ( o NWO ) ...
- ...watro to mało powiedziane.

"Można się ośmieszyć w poważnym towarzystwie i wyjść na oszołoma" - Jak dla mnie to trochę brzmi jak "wszelka krytyka panującego porządku będzie psychologicznie miemożliwa" :D.
Właśnie obejrzałam film, dużo naciąganych rewelacji, fakt, ale sporo ciekawych wątków, które z zainteresowaniem sama sobie rozgrzebię. Z psychologicznymi aspektami zniewolenia umysłów to akurat się spotykam na każdym kroku, większość moich znajomych nie stara się myśleć samodzielnie, jedynie idą na łatwiznę popierając gotowe idee podane na talerzu.

BTW słyszałam o tym, że naukowcy z jednej z Polskich uczelni opracowali system wykrywania negatywnych emocji za pomocą sieci kamer i jakichś innych czujników (nie wnikam w szczegóły, bo dokładnie nie pamiętam jakie były aspekty techniczne projektów). W przyszłości taki system miałby posłużyć do wykrywania ludzi potencjalnie niebezpiecznych na ulicach miast. Dla mnie brzmi przerażająco, że mogliby wtedy człowieka zamykać, zanim cokolwiek złego zrobi, natomiast moja znajoma stwierdziła, że jest bardzo za wprowadzeniem czegoś takiego... I wtedy przeraziłam się dwukrotnie, bo w zasadzie sprzedajemy naszą wolność w imię rzekomego bezpieczeństwa...

Ciekawie napisane. Ja przed chwilą znalazłem link do pierwszej części filmu - z polskimi napisami: http://www.youtube.com/watch?v=sZhQJds4z4c Jak się poszuka można znaleźć kolejne części.

Proszę o nazwy filmów obalających "teorie spiskowe" na temat 9/11.